Dolny Śląsk: Referendum nieważne

Do głosowania w całym powiecie uprawnionych było ponad 46 tysięcy mieszkańców. Aby referendum było ważne, do urn powinno pójść 14,5 tysiąca uprawnionych, czyli ustawowe ponad 30 procent. Głosować można było w 40 lokalach referendalnych.

W trakcie głosowania nie zanotowano żadnych incydentów. Dopisała pogoda, więc spora część mieszkańców powiatu odwiedzała lokale referendalne przy okazji niedzielnych spacerów czy wyjść do kościoła. Byli też i tacy, którzy omijali komisje szerokim łukiem. Przeciwnicy odwołania rady powiatu nie namawiali nikogo do głosowania na „nie”, ale namawiali do niepójścia na głosowanie. Walka o głosy stała się szczególnie ostra kilka dni przed referendum.

Lubańskie referendum było spowodowane dużym niezadowoleniem z reform w służbie zdrowia przeprowadzanych przez zarząd powiatu. Pielęgniarki zwolnione ze szpitala do dziś nie mogą doczekać się należnych pieniędzy. Byli pracownicy, zaniepokojeni tym, co się dzieje w tutejszej służbie zdrowia, uznali, że obecny starosta i zarząd nie są w stanie stworzyć żadnego sensownego planu wyjścia z kryzysu. Dlatego zdecydowano o zorganizowaniu referendum.